iPad

23 października 2012 w 23:48

Jest iPad mini ! Będziemy czytać więcej?

Bez zaskoczenia, za to z entuzjastycznym przyjęciem. Od dawna spodziewany iPad mini ujrzał dziś światło dzienne. Czy nowy, mniejszy tablet Apple podbije serca czytelników e-publikacji?

Jaka jest najważniejsza informacja dla owych moli e-książkowych? Otóż, iPad mini jest o połowę lżejszy od swojego większego brata, a tylko o 1/3 od niego mniejszy. Jak piszą redaktorzy The Verge nowy, mały iPad jest „niesamowicie lekki i cienki”. Dodają przy tym, że jak to zwykle bywa, urządzenie firmy z Cupertino bije konkurencję o głowę. „Przy iPadzie mini, urządzenia konkurencji wyglądają jak zabawki” pisze Joshua Topolsky.

Ciekawe czy miał na myśli również Kindle Fire.

iPad w każdym calu

Według twórców nowy iPad mini to nie tylko zmniejszony iPad. Jak zapewniają został on zaprojektowany zupełnie od nowa. Rzeczywiście, trzeba przyznać, że mini prezentuje się świetnie. Aluminiowa obudowa i ekran zajmujący tak duża powierzchnię urządzenia, a przy tym lekkość i wyrafinowany design – to wszystko sprawi, że nowy iPad zostawi konkurencję daleko w tyle.

iPad mini

Prezentacja iPada mini

Specyfikacja iPada mini:

  • przekątna ekranu to 7.9 cali
  • rozdzielczość 1024×768
  • procesor A5
  • 10 godzin pracy na baterii
  • LTE
  • kamera przednia HD
  • 5Mpx kamera tylna iSight
  • złącze Lightning

 

 

Na konferencji Apple  mówiło między innymi o przewadze iPada mini nad Nexusem 7. Według Phila Shillera tablet konkurencji ma za grubą ramkę wokół ekranu i różne niepotrzebne elementy, które sprawiają, że można na nim wyświetlić zaledwie połowę tego co na iPadzie mini.

Cena?

Czy 1449 zł to dużo? Tak i nie. To zdecydowanie mniej niż duży iPad, ale więcej niż większość tabletów konkurencji. Nexusa 7 kupimy za niecałe 1000 zł. Podobnie zapewne będą się kształtowały ceny Kindle Fire HD gdy ten pojawi się na naszym rynku.

 

cena iPada mini

iPad mini za minimum 1449 zł

W Polsce iPad mini dostępny będzie od 2 listopada, a zamówienia sklep Apple przyjmuje od 26 października.

Odświeżony iBooks

iBooks

Tim Cook prezentuje nowego iBooks’a

Aktualizacji przy okazji doczekał się iBooks. Najważniejszą z nich jest zdecydowanie możliwość pionowego przewijania stron ebooka.

Dodano także opcję dzielenia się czytanymi fragmentami na Twitterze i Facebooku. iBooks obsłuży teraz języki Koreański i Japoński. Nowy iBooks ma także lepiej korzystać z iClouds.

Aplikacja jest już dostępna za darmo w AppStore.

Ciekawe liczby na temat iBookstore:

1.5 milionów ebooków w ofercie

400 milionów ebooków pobrali użytkownicy od otwarcia sklepu

iBooks to jedna z najpopularniejszych aplikacji w AppStore

Nowy czytnik ebooków?

Nie do końca, i zbuntują się na pewno na takie określenie zwolennicy e-papieru; nie bez racji zresztą. Nie ulega jednak wątpliwości, że Apple zrobiło poważny krok w kierunku czytelników e-publikacji. iBookstore będzie zarabiał więcej – to pewne.

iPad mini jest mały, lekki i poręczny. Można go trzymać w jednej ręce, można go łatwiej przenieść, schować – można go wziąć wszędzie. Zupełnie jak e-czytnik.

Nowe dziecko firmy z Cupertino waży 308 gramów i ma 7.2 mm grubości. Dla porównania Kindle Fire HD jest o kilkadziesiąt gramów cięższy, a Kindle Paperwhite  lżejszy o niecałe sto gramów i ma 9.1 mm grubości. Chociaż te dwa urządzenia nie są bezpośrednimi rywalami, to argument przeciwko „ciężkiemu i wielkiemu” iPadowi, który nie nadaje się do czytania, staje się nieaktualny.

Pozostaje oczywiście kwestia wyświetlacza, bo ten wciąż da naszym oczom mocno popalić, oraz czasu pracy baterii, bo tu żaden tablet z lcd e-inkowi nie dorówna. Osobiście nie kupiłbym iPada mini jako czytnika ebooków, ale z pewnością znajdzie się wielu, którzy tak właśnie zrobią.

Słowo końcowe

Przyznam, że zapowiedzi nowego, mniejszego iPada przyjmowałem z dużym sceptycyzmem. Byłem przekonany, że firmie z jabłkowym logiem takie urządzenie nie jest potrzebne. Dziś mogę powiedzieć, że się myliłem. Apple zrobiło to na tyle dobrze, że dominacja iPada mini w tym segmencie rynku to zaledwie kwestia czasu.

To nie jest czytnik ebooków, co nie zmienia faktu, że do tego celu będzie wykorzystywany znacznie częściej niż „stary”, duży iPad.

Chcesz wiedzieć więcej?

Nie przegap żadnego wpisu

Komentowanie zablokowane.